Perły w większości kojarzą się z egzotycznymi miejscami ..gdzieś tam na "końcu świata", jednak nie każdy wie że ten "koniec świata " był całkiem blisko ba, można by rzec że za progiem. Mowa tu jest o perłach słodkowodnych i perłoródkach ,dawniej znanych jako skójki perłorodne. Zasiedlały one rzeki Europy w tym również Polski .
Jeszcze w XVII wieku skójki występowały bardzo licznie np. w rzekach dolnośląskich , dziś niestety gatunek w Polsce uważa się za wymarły.
Jak pisał Walenty Roździeński (1612) - "Pod Gryfibergą perły śliczne z rzeki Kwisy wyjmują, jak grochowe ziarna, tymi czasy”.
Perły już mamy teraz paleobotanika
We wrocławskim Ogrodzie Botanicznym przy jednej ze ścieżek dydaktycznych leży już niepozornie wyglądająca kłoda czarnego dębu , wydobyta z osadów praodry .
Badania tego pnia odkryły interakcję owadów oraz zostały znalezione fragmenty muszli skójek .
Skamieniałe pnie w Ogrodzie Botanicznym
Więc chyba trzeba zwracać baczną uwagę na czarne dęby .....a nóż znajdziemy w ich dziuplach perłowe skarby.....